poniedziałek, 25 marca 2013

Szynka


                                                                 Świąteczna szynka

Zawsze robię szynkę,baleron i polędwicę sama. A Święta to szczególny czas i na stole powinno być nie tylko ładnie ale i zdrowo. Niestety ostatnie wiadomości ,płynące z naszych kochanych mediów ,utwierdziły mnie w przekonaniu , że trochę poświęcenia opłaca się żeby wiedzieć co się je .




               


Składniki


  • 2 kl szynki 
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki soli
  • 1/4 łyżeczki saletry ( zamiast saletry może być sól peklowa  1 łyżeczka)
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • listek laurowy
  • 1/2 litra wody przegotowanej

Akcesoria

strzykawka
siatka do wędlin lub folia spożywcza

Wykonanie

Krok 1 . Do zagotowanej wody wsypać sól, saletrę lub sól peklową,pieprz,listek laurowy , roztarty czosnek, wymieszać.

Krok 2 . Nabierać do strzykawki wodę z przyprawami  i wstrzykiwać ją w szynkę .Raz po raz  aż prawie cała zaprawa będzie w mięsie .

Krok 3 . Na szprycowaną szynkę przykryć i odstawić na 24 godziny do lodówki.

Krok 4 . Następnego dnia zapeklowaną szynkę zawinąć ściśle w folię spożywczą i włożyć do gotującej się wody  . Zaparzać 2 godziny na małym ogniu (jak rosół) Po tym czasie wyłączyć ogień i szynkę zostawić do wystygnięcia.


Nie wędzę szynki ,ponieważ jest to zbyt kłopotliwe i nie potrzebne. Smak jest idealny. 



                                        

9 komentarzy:

  1. Domowe wędlinki to jest to! też staram się przygotować w domu coś dobrego na chleb. Twój przepis bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)) Jest dość prosta w przygotowaniu i smaczna . polecam Ci . Pozdrawiam :))

      Usuń
  2. mimo że święta za nami, chętnie spróbuje i zrobię szyneczkę, mam wielką nadzieję że smakuje równie wyśmienicie jak wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj , a na pewno zagości często na Twoim stole :)) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Szynka bez wędzenia to nie szynka. To coś nie powinno się nazywać szynką, to nie ta sama kategoria. Może i dobre ale, chyba autor przepisu nigdy nie jadł prawdziwej wędzonej szynki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szynka to chyba rodzaj mięsa a nie technologia czyli sposób przygotowania, ja też lubię wędzone ale jak się nie ma co się lubi to ...

      Usuń
    2. Jadłam i to nie raz wędzoną domową szynkę , wykonaną od początku czyli wykrojenia z tuszy przez peklowanie , wędzenie i parzenie przez moich rodziców . Potem sama ją robiłam tak samo. W tej chwili odchodzę od wędzenia , ponieważ jest toksyczne ,jak również z powodu zamieszkania ,nie każdy ma możliwości wędzenia . Ale zapewniam że smak tej szynki jest taki sam jak szynka wędzona na zimno. Jeśli chodzi o nazwę to szynka czy wędzona ,pieczona, ,peklowana,duszona, zawijana,faszerowana,zapiekana jest to szynka - kawałek mięsa z tylnej części świni. Dokładniej górny pośladek .
      Wszystkie przepisy na moim blogu są moje i to kilkakrotnie przetestowane . Ostatecznie gotowaniem zajmuję się od 40 lat .

      Usuń
  4. Chciałabym wykorzystać ten sposób na szyneczkę, mam jednak pytanie odnośnie folii, dlaczego mięso zawija Pani w folię? a czy w siatce wędliniarskiej nie można?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być . Jednak wolę folie dlatego że jest bardziej soczysta. .Pozdrawiam :)

      Usuń